Photographica Nova

Całe swoje życie byłem „multipasjonatem”. Moich pasji przybywało z miesiąca na miesiąc. Patrząc z perspektywy czasu, widzę, że musiałem spróbować niemal wszystkiego, aby odkryć, że to właśnie fotografia jest tym, czego szukałem w życiu. W tej chwili patrzę na świat przez pryzmat zdjęć. W pracy i poza nią. Interesuje mnie ruch, ciało, światło. Połączenie tych trzech elementów daje mi satysfakcję. Nie ma dla mnie ograniczeń. Im bardziej szalony pomysł, tym bardziej entuzjastycznie do niego podchodzę. Używam różnego rodzaju sprzętu. Od najnowocześniejszych technologii, przez klasykę fotografii analogowej, aż po eksperymenty z przedpotopowymi aparatami średnioformatowymi, czy fotografią otworkową. Liczy się finalny efekt, czyli obrazy, które wywołują emocje, które zapadają w pamięć.